Kate DiCamillo zabiera w cudowną podróż tych, którzy sięgają po jej książkę. Porcelanowy królik, zagubiony daleko od domu – tak, porcelanowe króliki też mają domy - dowiaduje się, że można się wzruszyć śpiewem świerszcza, choć ten śpiew nigdy nie wzruszał, a na dnie oceanu poczuć strach, choć nie wie się co to właściwie strach. Porcelanowy królik doświadcza także tęsknoty, gdy coś traci i żalu, gdy nie może z jej powodu zapłakać. ,,Cudowna podróż Edwarda Tulana” uczy, że każde spotkanie może być podróżą, a śpiew włóczęgi czasem porusza struny, których nic dotąd nie poruszyło.
Ewelina Cichecka