Wyobraźcie sobie taką historię: wypełniacie kupon w loterii i…wygrywacie lot w kosmos! Brzmi jak bajka, wiem, tylko akurat Dużemu się właśnie to przydarzyło! A mnie się przydarzyło, że jestem jego psem i w związku z tym przeszedłem razem z nim szkolenie w stanie nieważkości, dostałem hełm i też lewitowałem w kosmosie! A potem uratowałem nas przed kosmiczną katastrofą! Ja! As wśród kosmopsów!