1. Niedzielny spacer przy Wiśle warto zaplanować tak, by w niedzielę wylądować o 12 w kinie Kika na krakowskim Podgórzu. Specjalne seanse dla dzieci odbywają się w wygodnej, kameralnej sali pełnej dużych i kolorowych puf do siedzenia lub leżenia. Po filmie odbywają się zazwyczaj zajęcia plastyczne dla młodych widzów, co będzie idealną okazją dla rodziców, by celebrować niedzielę przy kawie i ciastku.

2. Słyszeliście kiedyś o morsach? Te potężne drapieżne ssaki morskie w wersji ludzkiej, z czapkami i rękawiczkami można spotkać w Krakowie w niedzielę w samo południe przy jeziorze Bagry. Cóż, to nie mit z zaśnieżonej Syberii. Także i w naszym mieście, zwolennicy temperatur na minusie zażywają zdrowotnych zimowych kąpieli. Proponujemy przyjrzeć się tym niecodziennym zmaganiom, a kto wie, może i Wy zostaniecie morsami?

3. Jesteście rannymi ptaszkami? Jeśli nie, raz jeden zaryzykujcie pobudkę przed szóstą, by w okolicach godziny siódmej znaleźć się na Kopcu Krakusa. Wspólne oglądanie wschodu słońca może być nie lada atrakcją, zwłaszcza że z góry widać cały Kraków. Może przy odrobinie szczęścia i dobrej pogodzie uda Wam się zobaczyć także i ośnieżone Tatry?

4. Pomaganie jest fajne. Warto uczyć tego już od małego. A co powiecie na spacer z czworonożnym kumplem z krakowskiego schroniska? Fundacje zajmujące się bezdomnymi zwierzętami organizują specjalne spacery, podczas których osoby z zewnątrz mogą pomóc i wziąć psa na spacer. A kto wie, może znajdziecie w ten sposób nowego członka rodziny?

5. Kolejny pomysł na edukacyjne odwiedziny w centrum miasta oferuje nam Jadłodzielnia. Ugotowaliście za dużo niedzielnego obiadu i nie macie co zrobić z nadmiarem jedzenia? Warto zanieść go do Jadłodzielni przy ulicy Długiej 9 albo Dolnych Młynów 10. Można też śmiało skorzystać z darmowych zapasów tego miejsca i pocżęstować się np. bananami, z których upieczecie domowy bananowy chlebek na podwieczorek. Jest to przy okazji wspaniała okazja by porozmawiać z maluchem o problemie marnowania jedzenia.