W piątkowy wieczór Chór Polskiego Radia wraz z Orkiestrą Akademii Beethovenowskiej pod batutą Erika Ochsnera zorganizował dla najmłodszych prawdziwie bajkowy dzień dziecka. W Krakowie miał miejsce koncert z cyklu Koncerty Disneya: Piękna i Bestia, był to pierwszy taki występ na świecie gdzie soliści wykonywali swoje partie na żywo! W tym dniu Tauron Arena Kraków zamieniła się w przepiękną krainę będącą domem jednej z najbardziej charakterystycznych postaci Disneya – ślicznej, bystrej i odważnej księżniczki Belli.

Muzyka filmowa stale zyskuje na popularności. Nic w tym dziwnego, gdyż w dzisiejszych czasach obraz bez dźwięku nie byłby wstanie wywołać na widzu większego zachwytu. Szczególnie jeśli ten widz jest dzieckiem. Najmłodsi odbiorcy poznają świat m. in. właśnie dzięki obecności znajdujących się w nim dźwięków, dlatego wszelkiego rodzaju występy muzyczne są im bardzo miłe. Piątkowy koncert okazał się być tego doskonałym przykładem. Dzieci powitane wesołymi okrzykami „Bonjour” dobiegającymi ze sceny, pokochały film już od pierwszego wykonanego utworu!

Piękna i Bestia to niezwykle ciekawa baśń, gdyż nie skupia się ona na losie tylko jednego bohatera.  Bella przykuwa uwagę ze względu na swoją odmienność. Dziewczyna znudzona życiem w małej, francuskiej wiosce śpiewa o podróżach jakie odbywa czytając książki. Mieszkańcy choć zachwyceni jej niezwykłą urodą, nie potrafią znaleźć zrozumienia dla chęci poszukiwania samej siebie. Według nich dziewczyna „błądzi jak we mgle”. Bella stanowi doskonały kontrast, dla Gastona, przystojnego rycerza, który marzy o tym, aby zdobyć jej rękę. Choć „Siłę ma jak słoń i fanek ma sto”, nie trafia do serca Belli. Gaston kocha tylko siebie. Tytułowa 'piękna' uczy zaś młodego widza poświęcenia. Zostaje w zamku należącym do Bestii w zamian za uwolnienie swojego ojca, który został w nim wcześniej uwięziony, za próbę skradzenia róży dla córki. Razem z Bestią  przeżywamy wewnętrzną przemianę, dostrzegając w Belli coraz to inny przejaw dobra. Bajka ta uczy tego, że piękno kryje się wewnątrz człowieka, w jego sercu, objawia się zaś jego czynami.

Uroda to tylko powierzchowność, ona nie mówi o nas całej prawdy.

Doskonałym uzupełnieniem dla wydarzeń mających miejsce na ekranie była muzyka grana na żywo. Towarzyszyła bohaterom przez cały czas trwania filmu. Zdawało się, że cichła tylko wtedy, gdy akcja filmu przenosiła się z jednego miejsca do drugiego. Najmłodsi widzowie wydawali się być naprawdę oczarowani, tak jakby i oni przenieśli się do krainy pięknej i bestii. Zarówno chór jak i orkiestra świetnie się spisali. W końcu dyrygentem był  Erik Ochneser, znany publiczności z koncertu  Kraina Lodu, a także z Pixar in Concert. I tym razem nie zawiódł on najmłodszych odbiorców. Dodatkowym atutem koncertu, było to jak idealnie głosy i muzyka zostały zsynchronizowane z obrazem. Był to niezwykle ważny element całego wydarzenia. Gdyby dźwięk i obraz nie były ze sobą tak świetnie zgrane, koncert zapewne nie odniósłby połowy sukcesu. Choć mogłoby się wydawać, że muzyka na żywo to przecież niewielka zmiana, atmosfera na hali była naprawdę nietuzinkowa. Można było zobaczyć emocje dzieci wymalowane na ich twarzach. Dźwięki pomogły im przeżyć tę historię wspólnie z bohaterami.

Bajkowe przeżycie okazało się być wspaniałym prezentem z okazji dnia dziecka. Najmłodsi opuszczali halę Tauron Areny nie tylko z uśmiechem na  twarzach, ale i z przekonaniem, że bawili się naprawdę dobrze i żadna bestia już im nie straszna.

fot: FMF

Mama Agnieszka z Basią