Mam kłopot z 6 letnim synkiem. Nie mówi. Jak proszę go żeby coś powiedział to się denerwuje, reaguje krzykiem, zaraz płacze i rączkami robi kółka. Jak go pani w przedszkolu prosi to tak samo. U logopedy również płacz i nerwy. Na sygnał "powiedz" złości się. Jak nie proszę, żeby mówił tylko pokazał co na danym obrazku jest: "pokaż kotka" albo samochodzik to jest ok. Jest opóźniony - to stwierdzone u psychologa, ale jak mam go uczyć mówić, to nikt nie wie. Co mam robić żeby w końcu zaczął cokolwiek mówić? Od września zerówka. Mam EEG i mogę go przepisać. Z góry dziękuje.
Pytanie przysłała pani Halinka
Droga Pani Halinko,
rozwój synka bardzo mnie niepokoi i radziłabym udać się do specjalisty(logopedy), aby wykluczyć inne zaburzenia(np. spektrum autyzmu).
Dla dzieci niemówiących proponujemy metodę Manualne Torowanie Głosek autorstwa E. Wianeckiej (www.arson.pl) oraz tej samej autorki program "Słucham i uczę się mówić "- sylaby i rzeczowniki (www.arson.pl).
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze