Witam. Mój 4 tygodniowy synek niekiedy grymasi przy jedzeniu. Na początku karmienia ssie pierś normalnie, spokojnie, mirowo. Po okolo 5-10 minutach karmienia puszcza pierś po czym zaczyna płakać i znów szuka piersi. Przy próbie przystawienia z powrotem do piersi, odrzuca ją. Taka sytuacja ma miejsce na zmianę raz w dzień raz w nocy. Często zdarza się też tak, że dziecko bardzo długo ssie pierś. Gdy widzę, że już skończył i praktycznie już śpi biorę go do siebie do odbicia. Mały zaczyna wtedy płakać i ponownie domaga się piersi, więc znów zostaje do niej przystawiony. To działanie trwa niekiedy nawet 3 godziny. Od ok. 1.5 tygodnia mały upodobał sobie szczególnie porę między 8 a 11 rano. Nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Dodatkowo dziecko usypia praktycznie na rękach, a po próbie odłożenia do łóżka zaczyna płakać i ponownie domaga się piersi. Na wizycie u lekarza okazało się, że synek przybiera prawidłowo. Pani doktor stwierdziła, że to jest pierwszy miesiąc i dziecko się przyzwyczaja, a niekiedy zdarzają się dzieci, które tak po prostu mają. Proszę o poradę. Małgorzata
Witam, zachowanie dziecka jest zupełnie normalne. Przez całą ciąże synek był u mamy w brzuchu i teraz też chce być przy mamie. Ponieważ nie umie mówić, więc domagając się piersi, wyraża to czego potrzebuje. Dziecka karmionego piersią nie trzeba odbijać, jeżeli nie ma tendencji do ulewania. Proponuję dać sobie i synkowi czas, pozwolić mu ssać pierś do woli, nie dawać smoczków, bo to może zaburzyć karmienie piersią. Niedługo zatęskni pani za czasem, kiedy syn leżał spokojnie przy mamie i nie trzeba za nim biegać.
Może chusta by pomogła?
Pozdrawiam
Natalia Raczkowska
Komentarze