Drogi Panie Bogdanie,
metoda Glena Domana nie jest skuteczna w stosunku do fleksyjnego języka polskiego. Neurologopeda ma rację, nie należy wprowadzać dwóch metod jednocześnie. Moja metoda oparta jest na czytaniu sylab, co umożliwia opanowanie umiejętności odczytywania KAŻDEGO nowego wyrazu. Metoda Domana, to rozpoznawanie już poznanych wyrazów. Jeśli więc dziecko nauczy się rozpoznawać wyraz "stół" wcale to nie oznacza, że przeczyta ten wyraz w tekście np. "Na stole stoi kubek". Proszę więc z czystym sumieniem zrezygnować z metody Domana.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze