Szanowna pani Profesor,
Mam córeczkę w wieku 3,3 latka z głębokim niedosłuchem (UP 90db aparat słuchowy UL bez odpowiedzi implant ślimakowy). Jej mowa rozwinęła się dobrze, mówi zdania zbudowane z 4-5 słów. Obecnie w opinii do orzeczenia o kształceniu specjalnym rozwija się ponad przeciętnie. Jej umysł jest bardzo chłonny i chciałabym nauczyć ją czytać. Problemem jest jednak to, że córeczka ma fotograficzną pamięć i nie możemy pracować na obrazkach. Sporządziłam zestaw sylab na podstawie "Kocham czytać" i widzę, że daje to dobre efekty jednakże nie wiem ile sylab powinnam przedstawiać tygodniowo. Problemem jest też to, że córka dobrze pracuje przez 5 minut, a później zgaduje. Mam także pytanie odnośnie stymulacji lewej półkuli mózgu, jeżeli córka w samym aparacie rozumie polecenia i odpowiada na proste pytania czy może pozostać w aparacie z prawej strony, czy starać się jak najszybciej o drugi implant (pytam, bo w opinii 3 logopedów i lekarza w Kajetanach na razie nie wymaga), a jeśli tak, to w czym konkretnie on pomoże? Obecnie staramy się w domu i przedszkolu stymulować lewą półkulę mózgu, gdyż wiem z wcześniejszych Pani porad, że jest w grupie zagrożenia dysleksją. Na koniec chciałabym zapytać o układanie puzzli czy córka to może robić, bo niepokoi mnie fakt, że układa puzzle dla 5-latków nie patrząc na obrazek. Bardzo proszę o odpowiedź, gdyż patrząc jak pięknie się moja pociecha rozwija, nie chciałabym niczego zaniedbać.
Joanna