Witam,
Problem który Pani opisała jest bardzo typowy, ale niestety
trudny do rozwiązania przez internet. Wielu rodziców dokarmia dziecko
butelką bez potrzeby. Żeby zalecić dokarmianie trzeba mieć do tego
przesłanki i w tym celu najlepszy jest kontakt z doradcą laktacyjnym.
Dzieci łatwo przestawiają się na butelkę i rezygnują przy tym z
piersi, natomiast niechętnie przestawiają się z butelki na pierś.
Dlatego wprowadzając dokarmianie i używając smoczki butelkowe i
uspokajające, zawsze należy liczyć się z problemami z karmieniem
piersią i stopniową rezygnacją dziecka z piersi.
Nie należy jednak się poddawać. Należy proponować dziecku pierś jak
najczęściej, zrezygnować ze smoczków i tych uspokajających i tych
butelkowych, w to miejsce proponować pierś, dokarmiać dziecko w inny
sposób, może to być dren przy piersi (sns), który będzie jednocześnie
pozwalał na stymulację laktacji. Aby "rozbujać" laktację proponuję
również odciąganie mleka z piersi, które można podać zamiast
mieszanki. Nie wiem jaką ilością mleka na dobę Pani dokarmia, dobrze
byłoby jednak skorzystać z "żywej" porady laktacyjnej i ustalić jaką
ilością dokarmiać, jak zmniejszać ilość dokarmiań na rzecz piersi.
Może być też potrzebna korekta sposobu przystawiania do piersi i
sposobu w jaki dziecko chwyta pierś.
Na koniec napiszę, że jest możliwy powrót do wyłącznego karmienia
piersią, wiele zależy od Pani determinacji. Życzę powodzenia!
Pozdrawiam
Natalia Raczkowska
Komentarze