Witam serdecznie,
Mój synek ma 15 miesięcy, ma zróżnicowane napięcie mięśniowe, ale w obrębie twarzy obniżone. Jest rehabilitowany. Gdy się urodził miał bardzo skrócone wędzidełko i gdy miał 4 miesiące było podcięte. W maju byliśmy na konsultacji ortodontycznej i logopedycznej w Zabrzu. Ortodonta stwierdził, że wysokie podniebienie ma charakter fizjologiczny, a logopeda zalecił jeszcze raz podciąć wędzidełko, masować buzię i dużo mówić. (Jeszcze nam się nie udało podciąć wędzidełka drugi raz, chirurg sądzi, że nie jest to konieczne i to tylko moja fanaberia). Cały czas synek jest karmiony piersią i nigdy nie miał z tym problemów. Je stałe produkty (jabłko, skórkę chleba). Zaczął mówić sylaby, gdy miał 10 miesięcy (ale tylko ma, ga, ba). Teraz też mówi tylko mama, gaga i baba i nic więcej od 4 miesięcy. Nie chce powtarzać wyrazów dźwiękonaśladowczych, jedynie jak bawi się autkiem to porusza wargami naśladując dźwięk auta. Synek bardzo lubi oglądać telewizję (oczywiście od dziś już nie będzie!) oraz zamiast mowy często używa pisku (mam wrażenie, że to jego sposób na osiągnięcie celu, ale niepokoję się). Poza tym jego rozwój przebiega prawidłowo. Proszę mi poradzić, co robić, by mowa mojego synka poszła do przodu.

Aleksandra