Pani profesor
Moja córeczka (2 lata skończone w marcu) nie chce mówić. Do tej pory jedyne wyrazy których używa to: mama, tata, baba, da, tak, nie, ja, ty, tu, tam, au (auto) wykrzyknienia bam, bach, oj. Świetnie też naśladuje odgłosy zwierząt. Z mową bierną, rozumieniem tego co do niej mówimy, wykonywaniem poleceń nie ma problemów. Kontakt wzrokowy również nawiązuje. Zupełnie nie chce powtarzać wyrazów, nawet nie próbuje, uśmiecha się i tyle. Od 2 tygodni słuchamy książeczek "Słucham i uczę się mówić" mam 4 części oraz samogłoski i wykrzyknienia. Córeczka powtarza większość samogłosek i wykrzyknięć , natomiast sylab i wyrazów wcale:( Słucha chętnie, dziś padł rekord, bo wysłuchała za jednym razem 4 części i 2 razy samogłoski i wykrzyknienia. Tak więc słucha, ale nie powtarza mimo, że ja się włączam i sama powtarzam zachęcając ją do tego.
Czy takie słuchanie bez powtarzania również przynoszą efekt? Od czasu gdy słuchamy córeczka zrobiła się bardziej rozgadana "w swoim języku" i nauczyła się słów: byk, mała, jajo.

Pytanie przesłała Pani Dominika