Staropolskim obyczajem
dużo szynki życzę z jajem.
Niech zające i barany pospełniają wasze plany,
niech to będzie czas uroczy
życzę miłej Wielkanocy!!!
****
Wczoraj kury tak gadały:
Nasze jajka oszalały;
Malowały się w paseczki
i w kółeczka i wstążeczki.
Teraz wszystkie krzyczą: Hurra,
Wesołego Alleluja:-)
****
Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja":)
Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki...
Poprzez zamieć i zawieję pędzi kulig Dziadka Mroza. Dźwięczą dzwonki, sanie skrzypią, z końskich nozdrzy para bucha, z nieba płatki śniegu sypią. Trwa zimowa zawierucha....
Gdy był mały, to znalazłem go w ogródku I wyglądał jak czterdzieści osiem smutków: Taki mały, taki chudy, nie miał pana ani budy, Więc, go wziąłem, przygarnąłem, no i jest. Razem...
Nie śpiewa, tylko gdacze, jej dzieckiem jest kurczaczek, nie ma sierści, tylko pióra. Kto to jest? To jest ......
Dawno, bardzo dawno rósł ogromny las, otoczony ze wszystkich stron bagnistymi łąkami. U stóp prastarych sosen, dębów i jodeł tłoczyły się krzewy i zioła tak gęsto, że trudno było przecisnąć...
Ledwo pierwsze i nieśmiałe kwiatki z sobą niesie a już - widzisz samochwałę! - - dumnie kwiatem zwie się. Ale może i ma rację, bo w pustym bezkwieciu on najpierwszy wczesny fiolet sasanek...
Kwiecień stary pleciuga same bajdy plecie: że kotki za płotem a to... bazie przecież. Opowiada, że zima ukryła się w sadzie i na młode drzewka czapy śnieżne kładzie. A toż...
Fragment pochodzi z książki "Sto wierszyków do ćwiczenia głosek w trudnych zestawieniach" Elżbiety i Witolda Szwajkowskich, od wydawnictwa Wilga. Książka nie na raz!...
Stała na stole, lampa naftowa Nie jakaś zwykła – bardzo stylowa Na srebrnej nodze Ze szklanym kloszem Zawsze mówiła „Dziękuję, Proszę” To Lampa mówi? Niezwykła sprawa!...
Słońce nieśmiało wyglądało przez chmury, upewniając się, czy ludzie pamiętają, że dzisiaj jest śmigus-dyngus. Pierwszy wstał tato. Cichuteńko na paluszkach przemknął się do kuchni,...