Warszawa

Jak pomagać w nauce, nie szkodząc

Jak pomagać w nauce, nie szkodząc

Często to właśnie rodzice przejmują się szkołą bardziej, niż ich dzieci. Aby zapewnić im jak najlepsze stopnie, odrabiają zadania za swoje pociechy. 

 

Okazuje się, że zbyt duża pomoc w nauce może mieć jednak negatywne skutki. Dziecko się rozleniwia, zdaje się na pomoc rodziców nawet wtedy, gdy tak naprawdę jej nie potrzebuje, nie potrafi samodzielnie rozwiązywać problemów i ma większe kłopoty z nauką. Jak więc skutecznie pomagać, ale przy tym nie szkodzić?

 

Kluczową zasadą jest ustalenie dziecku planu dnia. Jeśli będzie miało ono wyznaczony czas na zrobienie zadania domowego, istnieje większe prawdopodobieństwo, że to zadanie wykona. Często ustala się, że dziecko odrabia zadania od razu po powrocie ze szkoły. Najlepiej dać mu około pół godziny na odpoczynek po zajęciach. Rozsądnie jest jednak nie uwzględniać w tę przerwę telewizora ani komputera, gdyż później może być ciężko dziecko od nich odciągnąć. Dobrą porą na odrabianie zadań jest także czas po obiedzie. Dziecko będzie miało wtedy więcej energii na naukę.

 

Aby nauka była owocna, trzeba wybrać odpowiednie miejsce, w którym dziecko będzie odrabiało zadanie. Pozwólmy mu wybrać je samodzielnie. Może ono czuć się komfortowo ucząc się przy biurku w swoim pokoju, ale równie dobrze może wybrać naukę na kanapie w salonie, podłodze bądź w kuchni. Nie rozpraszajmy naszej pociechy podczas odrabiania zadań. Wyłączmy telewizor, radio czy komputer i pozwólmy mu na spokojną naukę.

 

Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że dziecko zwraca się do nas ze swoimi problemami. Podobnie jest w kwestii odrabiania zadań. Czasami jednak lepiej zrobimy, jeśli nie będziemy pomagać dziecku w nauce. Od naszych szkolnych lat minęło pewnie sporo czasu. Nasza wiedza lub metody nauki mogą się okazać błędne albo nieprzystające do tego, czego dzieci dowiadują się w szkole. Najlepiej więc poprosić nauczyciela o powtórne wytłumaczenie problemu.

 

Im mniej pomagamy podczas odrabiania zadań, tym lepiej. Dzieci powinny same sobie poradzić. Wyręczanie ich w lekcjach sprawia, że nauka najmłodszych jest o wiele mniej efektywna. Oczywiście możemy pokazać dzieciom, jak rozwiązać dany problem na innym przykładzie czy też zademonstrować sposób myślenia, który powinno naśladować. Pomocne może okazać się także pokazanie, jak powinno ono wyszukiwać potrzebnych informacji, przykładów czy źródeł w podręczniku bądź Internecie.

 

Trzeba także pamiętać, aby nie stawiać poprzeczki zbyt wysoko. Każdy rodzic chce, aby jego dziecko dobrze się uczyło i dzięki temu później znalazło pracę, w której będzie się spełniać. Należy mieć jednak na uwadze, że nie wszystkie dzieci są w stanie sprostać wymaganiom rodziców. Niektórzy lepiej radzą sobie z rozwiązywaniem zadań matematycznych, ale mają problemy z recytacją wierszy. Inni piszą długie, barwne opowiadania, ale nie mają zdolności do nauki przedmiotów ścisłych. Nie zmuszajmy dziecka do pracy ponad swoje możliwości. Nie z każdego przedmiotu musi dostawać piątki. Kominikuj się ze swoją pociechą. Porozmawiaj z nią o tym, czego oczekujesz i wysłuchaj tego, co dziecko ma do powiedzenia.

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć