Warszawa

Recenzja książki:

Promyk

Promyk

Łukasz Gryczanny
Ola Krzanowska (Ilustr.)
od 6 do 9 lat
PATRONAT

Mały Promyk pośród ciemności

Wszyscy znamy powiedzenie - pies to prawdziwy przyjaciel człowieka. I rzeczywiście, zwierzak bywa wdzięcznym i wiernym towarzyszem, a co więcej - bohater książki, tytułowy Promyk, udowadnia, że obecność czworonoga może łączyć tam, gdzie w wyniku życiowych perypetii, powstało rozdarcie. Zanim jednak przekonamy się o prawdziwości tych słów, poznajemy trójosobową rodzinę: Agatkę oraz jej rodziców, którzy na skutek nieporozumień postanowili się rozstać. Nie jest to najłatwiejsza sytuacja dla dziewczynki, jednak powtarzające się domowe konflikty również nie sprzyjają poczuciu bezpieczeństwa i komfortu. Ważne jest to, że pomimo rozdzielenia - rodzice Agatki starają się zapewnić jej bliskość i uwagę. Próbując odnaleźć się w nowej rzeczywistości, ustala się nowa rutyna. Do czasu.

 

Pewnego dnia tata dziewczynki oznajmia swojej córce, że postanowił adoptować psa ze schroniska. Podekscytowana Agatka bardzo chce być obecna w momencie, kiedy zwierzak zostanie oddany pod opiekę jej taty. Kiedy sytuacja nieco się przedłuża, a godzina w której dziewczynka powinna wrócić do mamy zostaje przekroczona - nie ma innej możliwości jak wytłumaczenie spóźnienia osobiście, z zaprezentowaniem powodu zaistniałej sytuacji.

 

Od momentu, w którym Promyk - adoptowany pies - pojawia się w rodzinie, rozpoczyna się stopniowe rozluźnianie napiętych konfliktem relacji. W jaki sposób? Dowiecie się czytając książkę “Promyk” - poznając historię rodziny przekonacie się, że tam gdzie jeszcze chwile temu panowało milczenie, znajdzie się miejsce i na ciasto truskawkowe i na wspólne drapanie zwierzaka po brzuchu.

 

“Promyk” to nie tylko książka o relacjach - to również refleksja o odpowiedzialności za życie innej istoty, o obowiązkach i korzyściach jakie płyną z decyzji przygarnięcia zwierzaka. To ciepła opowieść o wspomnieniach i dziecięcej radości ukrytej w byciu razem i poszukiwaniu możliwości porozumienia się. 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć