Recenzja książki:

Mam prawo

Pamiętajmy, że dzieci mają obowiązki... i prawa

Uwielbiam od lat książki pana Grzegorza. Chwytając za tę pozycję właściwie byłam pewna czego mogę się spodziewać i... nie myliłam się. Charakterystyczny styl, a jednocześnie nieprzewidywalne historie opowiedziane w taki sposób, że łatwo i przyjemnie wprowadzają czytelnika w świat dziecięcych praw…

Książka jest wspaniałym wyjściem do wielu rozmów dotyczących praw dziecka. Takimi drzwiami pomagającymi rozpocząć rozmowę dla tych, którzy nie bardzo wiedzą jak zacząć. Opowiastki dotyczące teatralnej grupy Konewka wciągają w fabułę, a jednocześnie pobudzają do myślenia i uczą. W prosty i nieoczekiwany sposób przedstawione są prawa dziecka. Jakby przypadkiem, dotknięte wydarzeniami działań zaczerpniętych z codzienności.

Rodzic czy nauczyciel może wesprzeć się książką podczas prób ukazania jakie te prawa dzieci są. Nie wszyscy mają łatwość prowadzenia rozmów na takie tematy. Pan Grzegorz w lekki, humorystyczny sposób ułatwia sprawę. Po każdym rozdziale można przeprowadzić jakby mimochodem ważną rozmowę, która pokaże dzieciom to co ważne w prawach, które posiadają.

I tak, tak, wiem, trzeba pamiętać o dziecięcych obowiązkach! Słyszę ten zarzut wielokrotnie prowadząc zajęcia z dziećmi na temat ich praw. I nikt nie mówi, że nie. Obowiązki dzieci też posiadają. Ale w tej złośliwości, by o nich nie zapominać, nie możemy pomijać ich praw. Bo dzieci maja prawo do tego by znać swoje prawa!
Absolutnie polecam przygody dzieciaków (i nie tylko) ze szkolnego teatru Konewka.

Agnieszka Jelińska- Hok
pedagog i rodzic

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 3 kwietnia 2020