Na swoje pierwsze urodziny moja córeczka otrzymała całe mnóstwo prezentów. Wśród nich znalazły się karty obrazkowe od Wydawnictwa Edgar „Odkrywam świat. Moje ciało”. Wygodny format, estetyczne wykonanie, kolorowe obrazki od razu przykuły moją uwagę. Ucieszyłam się, że wreszcie pomyślano o porządnych materiałach naukowych dla tak malutkich dzieci. Byłam bardzo ciekawa tego prezentu, dlatego już następnego dnia zaczęłam z córką ćwiczyć.
Zestaw składa się z 17 kart z rysunkami i podpisem poszczególnych części ciała, a także z poradnika dla rodziców, w którym zaproponowane są interesujące zabawy i zadania dla malucha. Karty mają pobudzać naturalną ciekawość świata dzieciaków, wspierać ich rozwój poznawczy, uczyć mówić, koncentrować się, logicznie myśleć itp. Są również dostosowane do potrzeb rozwojowych maluszków.
Jak to wygląda w praktyce? Oto nasze wrażenia: na początku moja córka tylko wyciągała rączki i próbowała brać karty do buzi – nie była szczególnie zainteresowana słuchaniem. Już myślałam, że nic z tego nie będzie, gdy nagle zaczęła wykazać coraz większe zainteresowanie i… naprawdę skupiała na kartach uwagę! Zaczęłam jej opowiadać różne historyjki dotyczące obrazków, śpiewać o nich piosenki, mówić wierszyki itp. Mała była tak pochłonięta, że aż nie mogliśmy w to uwierzyć (do tej pory skupiała uwagę jedynie na kilka sekund). Dodatkowo zaczęła wskazywać paluszkiem na poszczególne części ciała, gdy pytałam, na przykład, „gdzie jest nos?”.
Generalnie jesteśmy bardzo zadowoleni z otrzymanego zestawu i widzimy realne postępy u naszej córeczki. Chętnie skorzystamy z innych materiałów od Wydawnictwa Edgar. Polecamy wszystkim rodzicom!
mama Kamila