Pierwsze odgłosy, uczucia i miny zgromadzonych po przeczytaniu książeczki „Łapy do góry” Cathariny Valckx, to „ha, ha, ha, hi, hi, jeszcze raz…” – cytuję. Pełen uśmiech na buźkach oraz słowa córki „Mamo, czy mogę uczyć się być bandytą?”
Książka jest fenomenalna. Wypełniona wyjątkowym poczuciem humoru, który sprawia, że dorosły chichra się czytając, a Małe dopytuje dlaczego. Do tego pięknie plastyczny, malowany tekst , który umiejętnie zawiesza nasze spojrzenie na każdej stronie.
Z przedstawionej historii dowiadujemy się paru szczegółów z fachu bandyty oraz przekonujemy się, że dobry charakter jest jednak trudno zepsuć. Nasz główny bohater – mały chomik Billy, stara się sprostać wymaganiom swojego taty, wielkiego gangstera i sumiennie uczy się od swojego mentora tajników „brudnego” zawodu. Jednak jego dobre serce i piękne wnętrze nie pozostawiają mu w działaniu zbyt dużego wyboru – on po prostu jest DOBRY, ale gdy trzeba również ODWAŻNY. I właśnie te ważne cechy zjednują mu wspaniałych przyjaciół oraz …dumę taty.
Książka jest pięknie wydana. Twarda okładka. Smaczne kolory. Jednym słowem Wydawnictwo z duszą (Wyd. Muchomor).
Polecam ogromnie, bo książka jest piękną pozycją zawierającą garść fajności i mądrości.
Irena Krzymińska