„Kalebasa” frapuje, czym jest i jak ją połączyć z mądrością? Słowo Kalebasa oznaczające w istocie tykwę, jest dla nas nieznane i egzotyczne, a jednocześnie pociągające jak kultura afrykańska z której się wywodzi. Zwykle Afrykę oglądamy na fotografiach, czasami przez kilka dni przez okna wakacyjnych kurortów i ani jedno ani drugie nie pozwala nam się do niej zbliżyć.
Książka „Kalebasa pełna mądrości” to zaproszenie do innego świata, do innej kultury, zaproszenie do intelektualnej przygody. 5 niezwykłych opowieści oraz zbiór afrykańskich przysłów to miniatury nieznanego, bo niby zwierzęta te same, pająk, lew, papuga czy zając, ale kontekst kulturowy widać tu na każdym kroku. Warto podkreślić, że w tej odmienności jedno nas wszystkich łączy – prawa przyrody, życia i śmierci, wartości uniwersalne i prawdy niezmienne. Lew pozostaje lwem, nawet gdy ma dobre chęci.. tu stereotypy nie są burzone, tu porządek świata jest pokazywany dzieciom jago grunt, który powinien dawać im oparcie w dorosłym życiu. W Afryce tradycja opowiadania jest bardzo silna. Mniej mediów, nowych technologii zbliża ludzi. Opowiadają, by pokazać świat, by zachwycić i przestrzec. Opowiadają całym sercem, umysłem i ciałem, inscenizując świat który chcą oddać, wzbudzając emocje i sprawiając, że ciężko przestać słuchać. Podobnie tak „Kalebasę pełną mądrości" trudno przestać czytać.
Książka napisana przez Patricka Addai – urodzonego w Ghanie, promotora kultury afrykańskiej, laureata nagrody Adler Award.
Ekspresyjna ilustracja jest dziełem Jokina Michelena – artysty i pedagoga. Młodego odbiorcę zachwycą detale relacji zwierzęcego świata.
Małgorzata Krzysztoń