Recenzja książki:

Maria Skłodowska - Curie

"W życiu nie należy się niczego bać, należy to tylko zrozumieć"

„Maria Skłodowska-Curie” Małgorzaty Sobieszczak-Marciniak to książka, którą czyta się z wielką przyjemnością. Tym bardziej, że dotyczy kobiety twórczej, inteligentnej i kochającej marzyć.

W zajmujący czytelnika sposób autorka przekazuje interesującą historię życia polskiej noblistki Marii Skłodowskiej – Curie. Śmiem napisać, że ta książka jest o serdeczności. Bo oprócz głównego super bohatera poznajemy ujmującą staruszkę Janinę i wdzięczną małą Zosię. I na tle ich relacji przyglądamy się sekretom i kolejom losu najpierw Marysi, a później już dorosłej Marii. Co możemy zauważyć? Na pewno to, że w ciągu całego życia Marii Skłodowskiej-Curie najważniejszą rolę odgrywała dla niej rodzina, ciężka praca i wiara w to, że marzenia są po to, by je realizować!

Dzieciaki z owej pozycji książkowej dowiedzą się bardzo wiele i sądzę, że wiele zapamiętają, bo treść trafia do serca. Postać naszej polskiej uczonej intryguje i zmusza do zadumy. Wiele wątków z jej życia wartych jest uwagi i analizy – szczególnej i dokładnej, jaką ona sama miała w zwyczaju czynić dochodząc do spraw wielkich.

Moje podsumowanie ważnej książki Małgorzaty Sobieszczak-Marciniak, to: POCZYTAJCIE! ZADUMAJCIE SIĘ! Bo… „w życiu nie należy się niczego bać, należy to tylko zrozumieć”.

Irena Krzymińska

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 24 marca 2020