aa
a
aKocie przepisy i nie tylko, czyli co słychać u Hello Kitty i jej przyjaciół?

Warszawa

Recenzja książki:

Mikołajek. Opiekuję się zwierzakami

Mikołajek. Opiekuję się zwierzakami

Opracowanie zbiorowe
od 3 do 7 lat
PATRONAT

Wielki powrót klasyki

a

Jeśli wasze dziecko (tak naprawdę w dowolnym wieku) nie zna jeszcze Mikołajka i jego przyjaciół, koniecznie musi nadrobić zaległości. Obecne wydanie zawiera cztery opowiadania publikowane wcześniej w tomach nieśmiertelnego duetu: Rene Goscinny & Jean – Jacques Sempe. Stąd niepowtarzalny klimat oryginalności, rodem z lat sześćdziesiątych, ale i aktualne problemy sympatycznego urwisa, który ma mnóstwo pomysłów na sekundę i jeszcze więcej kłopotów.

 

Wyboru ze „Szkolnych przygód Mikołajka” oraz „Podwórkowych przygód Mikołajka” dokonano według specjalnego klucza dotyczącego opieki nad zwierzętami oraz przyrody.


Stąd w pierwszym opowiadaniu „Milutki kotek” odnajdujemy bardzo ważne, z punktu widzenia dydaktyki i wychowania, tematy tj. przyjaźń, empatia. W humorystyczny sposób zostaje przedstawiony proces adopcji zwierzaka, od początkowego buntu i sprzeciwu rodziców, przez pomysł schroniska, podejmowanie odpowiedzialności za słabsze stworzenie i szukanie opiekuna.


Drugie opowiadanie „Żaba w szkole” to pretekst, by wskazać dzieciom charakterystyczne zachowania płazów i zakończyć konkluzją: „(...) żaby muszą żyć na wolności”. Okazuje się, że wcale nie są takie słodkie i na pewno nie jedzą ciastek.


„Polowanie na dinozaura” jest prawdziwym majsterszykiem krótkiej i ciekawej formy prezentacji nauki z zakresu  historii, paleontologii, zoologii i przyrody. Zadanie, by przynieść na lekcje niezwykły przedmiot, staje się impulsem do zorganizowania „prawdziwych” wykopalisk, z „prawdziwymi” plastikowymi łopatkami i „prawdziwym” znaleziskiem. To nic, że odkryty dinozaur okazuje się baranią kością, a miska wzięta za „skorupę” antyczną wazą. W końcu inni przynieśli do szkoły sztuczną szczękę, lampę oliwną (nalepka z ceną została przeoczona), czy rękawice bokserskie.


I na koniec  „Jedziemy na piknik”, czyli wycieczkę pod hasłem lekcji o przyrodzie, podczas której chłopcy dowiadują się, jakie są zasadnicze różnice między krową i bykiem, a szukanie skarbu prowadzi do spotkania z gniazdem szerszeni.


Wszystkie historie łączy niezwykłe poczucie humoru, mądre przesłanie o wartości otaczającego nas świata oraz uwrażliwienie na naturę.

 

Ciekawym zabiegiem jest także wyraźnie zarysowanie charakterów postaci, który tak ułatwia dzieciom (zwłaszcza najmłodszym) porządkowanie i oswajanie rzeczywistości np. Ananiasz jest mądry, Alcest to łakomczuch, a Mikołajek to typowy rozrabiaka.  Dodatkowa atrakcja to piękna grafika. Twarda oprawa, kredowy papier, piękne, kolorowe ilustracje  noszące charakter pierwszych wydań.

 

Iwona Bednarczyk

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć

Z dniem 25 maja 2018 r. rozpoczyna obowiązywanie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane popularnie jako "RODO"). Pragniemy poinformować cię iż dbamy o twoją prywatność i bezpieczeństwo twoich danych. Stosujemy się do zasady minimalizacji zbieranych danych. Strona czasdzieci.pl używa plików cookie by świadczyć Państwu usługi na najwyższym poziomie. Możecie Państwo w każdej chwili zmienić ustawienia cookie swojej przeglądarki. Więcej informacji oraz przysługujące ci prawa znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zamknij (×)