Pewnego razu w Nibylandii. Weselne skrzydełka Kiki Thorpe to kolejna z serii, porywająca i trzymająca w napięciu do ostatniej strony czarodziejska opowieść o przygodach czterech przyjaciółek: Kate, Lilii, Mii i Gabi, które potrafią przenosić się do Nibylandii – magicznego miejsca, gdzie słychać śpiew syren, zabawy Wróżek, a dzieci nigdy nie dorastają. Chociaż książka jest kolejną z cyklu, to można ją przeczytać niezależnie od tego czy zna się poprzednie części czy też nie.
Tym razem wspólnie z dziewczynkami przeżyjemy wiele ekscytujących przygód na ślubie Julii, gdzie mała Gabi miała obsypywać młodą parę płatkami róż. Na ceremonię ślubną przybyły również niespodziewanie Wróżki z Przystani Elfów, które przez łakomstwo i wszędobylstwo, wpadły w nie lada tarapaty…
Ale obecność wróżek na ślubie miała też dobre strony. Otóż, dzięki ich czarom i umiejętnościom ceremonia ślubna nabrała wyjątkowego i magicznego charakteru.
Oprócz wartkiej i wciągającej fabuły, zachwyca też piękna szata graficzna tej niezwykłej książki. Błyszczące (brokatowe!) okładki oraz oryginalne biało-czarne ilustracje Jany Christy znakomicie dopełniają całości i sprawiają, że czytanie jest prawdziwą przyjemnością! Dzięki zaś dużej czcionce i krótkim rozdziałom po tę rewelacyjną książkę mogą także sięgnąć dzieci, które rozpoczęły już swą przygodę z czytaniem. Polecam!
Beata Dziąbek