O tym, że babcie to najlepsze przyjaciółki wszystkich wnucząt, niezastąpione towarzyszki zabaw i prawdziwe skarbce bajkowo-piosenkowe nie trzeba nikogo przekonywać! Zawsze mają czas, kochają miłością bezgraniczną, nigdy nie krzyczą, przytulają, pocieszają i słuchają, a na dodatek świetnie gotują!
Taką wspaniałą babcią jest bez wątpienia babcia Adela – bohaterka niezwykłej książki „Nieustraszona babcia Adela i kosmiczna przygoda” Agnieszki Stelmaszyk. Ale babcia Adela jest dodatkowo niestereotypowa, nieprzeciętna i niepowtarzalna. Niezależnie od pogody jeździ na wycieczki swoim kolorowym samochodem, czyta bardzo dużo książek i oczywiście nie ma dla niej rzeczy niemożliwych! Okazuje się być bowiem genialnym konstruktorem rakiet! W przerobionym na rakietę wiatraku, wspólnie z wnuczką Marysią i gęsią Gizelą, wyrusza w kosmiczną podróż, aby z bliska obejrzeć zbliżającą się do ziemi szmaragdową kometę.
Na uwagę zasługują też piękne, dopełniające całości oryginalne kolorowe ilustracje Moniki Filipiny.
Polecam tę ciepłą, piękną, mądrą oraz pełną dobrych uczuć i zabawną opowieść o niezwykłej więzi, która łączy małą Marysię i jej nadzwyczajną babcię, która udowodniła, że nie ma rzeczy niemożliwych, ale też w cudowny sposób potrafiła zaszczepić w swojej wnuczce pasje do książek, dzięki którym każdy z nas może posiąść umiejętność przenoszenia się do niezwykłego świata fantazji i marzeń!
Gorąco polecam!
Beata Dziąbek