Puknąć się w głowę raz? Niekoniecznie. To boli. Puknąć się dwa razy? Niedorzeczne! Puknąć się w głowę 45 razy? Nierealne! Nie ma mowy!
Zadanie z pozoru mało wdzięczne. Wręcz karkołomne. A jednak. Trzeba tylko pamiętać, że „najlepiej pukać się w głowę razem, wtedy przychodzi do niej więcej ciekawych myśli”. Nie wolno też popadać w monotonię. „Tam gdzie jest nuda, zaraz jest koniec zabawy”. Wiadomo.
Trudno odmówić Grzegorzowi Kasdepkemu pomysłowości i poczucia humoru. Nie brakuje mu również wyobraźni. Potrafi zaskoczyć, zadziwić i wciągnąć w swój literacki świat nie tylko milusińskich. No tak, ale to przecież oczywiste. Jak inaczej udałoby mu się wyjaśnić znaczenie 45 niejednoznacznych wyrażeń i nie zanudzić przy tym czytelnika na śmierć? Nauka = zabawa?
Taki PArADoKS˟
˟ Zaskakujące twierdzenie sprzeczne z przyjętą powszechnie opinią; sytuacja pozornie niemożliwa, w której współistnieją dwa wykluczające się fakty (słownik języka polskiego).
Tym, którzy nie boją się pukać w głowę proponuję Kasdepkową alternatywę:
„Pewien brzydki wyraz
Postanowił wziąć udział
w konkursie piękności.
O dziwo – wygrał!