Święta, Święta i po Świętach... Albert siedzi nad choinką i do spółki z dziadkiem rozpacza nad bezlitosnym upływem radosnego czasu. Przecież po Świętach świat jest znowu zwyczajny, codzienny, szary... Po prostu nudny! W dodatku pojawia się babcia, która zdaje się podśmiewać z rozterek obu panów. Dziadek doradza, żeby babci wcale a wcale nie słuchać, a Albert rozmyśla o wspaniałych prezentach, pierwszej gwiazdce i beztroskiej zabawie.
Dlaczego ZAWSZE nie może być Święto? Czemu fajnie jest tylko czasami? Czy jest jakaś ucieczka od poświątecznej nudy i szarości? Co można zrobić z czasem, żeby był dla nas wszystkich choć trochę milszy? I żeby pozwolić cieszyć się częściej niż podpowiada kalendarz?
Lektura kolejnej z serii opowieści o rezolutnym chłopcu podpowie Wam odpowiedzi na wszystkie te pytania. Żadne z nich nie jest Wam obce, prawda? Albert jest jednym z nas, więc dzieli te same troski, radości, smutki i nadzieje. A czasem jakoś raźniej bawić się i uczyć w dobrym towarzystwie...
Czytelnicy jak zwykle nie zawiodą się na oprawie graficznej książki: wyrazista fioletowa okładka, solidna twarda oprawa, proste i ciepłe ilustracje dzieła samej autorki współgrają z serdeczną, bliską dzieciom narracją. Zapraszamy na kolejną przygodę z Albertem. Może tym razem pożegnamy Święta w lepszych nastrojach?
Adam Buszek