Warszawa

Recenzja książki:

Moda z naklejkami. Baletnice

Moda z naklejkami. Baletnice

Leonie Pratt
Stella Baggott (Ilustr.)
...
od 4 do 6 lat

W krainie tańca

Kiedy spytamy małą dziewczynkę, kim chciałaby zostać w przyszłości, wśród aktorek, piosenkarek i weterynarzy często możemy natknąć się na baletnicę. Nic zresztą dziwnego – zanim zorientujemy się, że za karierą primabaleriny stoją lata wyrzeczeń i wytężonej pracy, baletnice wydają nam się być cudownymi istotami o życiu lekkim jak piórko. Ich jedynym zajęciem jest przecież występowanie przed niezmiennie zachwyconą publicznością, z uśmiechem na twarzy i w przepięknych kreacjach.


Płonący feerią barw kostium Ognistego Ptaka, królewska suknia balowa Kopciuszka, zwiewne niczym puch paczki tancerek z Jeziora Łabędziego... To stroje sprawiają, że spektakle baletowe zdają się być przedsionkiem do magicznego kraju baśni, a primabaleriny – wróżkami przystrojonymi w szaty nie z tego świata. Wstążki, diademy i wachlarze, wyszukane fryzury i kunsztowne makijaże stają się marzeniem każdej małej tancerki.


I nawet jeśli nigdy nie zatańczy partii Odetty, to przy pomocy pary baletek i tiulowej spódniczki może na moment przemienić się w pięknego łabędzia. Dzięki książce Baletnice mamy okazję zajrzeć do świata tańca i poczuć się jak prawdziwa gwiazda estrady. Na kilkudziesięciu stronach, przy pomocy kilkuset naklejek, możemy wyczarować przebrania dla bohaterów najbardziej znanych przedstawień baletowych. Znajdziemy tu wróżki i lalki, księżniczki i matki chrzestne. A wszystkie potrzebują baletek, spódnic, gorsetów, sukienek, peruk i masek...


Niewątpliwą zaletą tej pozycji jest piękna szata graficzna – zarówno naklejki, jak i ilustracje zostały wykonane wyjątkowo starannie, barwnie i fantazyjnie. Możemy zabawić się w scenografa, który nie tylko przygotowuje stroje dla tancerek, ale również aranżuje wnętrza, przy pomocy wielu interesujących elementów. Będzie to nie tylko doskonałe ćwiczenie funkcji manualnych, ale również poznawczych – starsze dzieci zastanowią się, jak najlepiej rozmieścić na kartce wszystkie posiadane elementy, młodsze natomiast będą miały okazję poszerzyć swój zasób słów. A po przygotowaniu sceny czas rozpocząć przedstawienie – w każdym obrazku kryje się niecodzienna historia, która tylko czeka na to, aby ktoś ją opowiedział...


W natłoku codziennych obowiązków, zalewani wytworami popkultury, nie zawsze mamy czas na obcowanie z prawdziwą sztuką. Książeczka Baletnice przypomina nam, że oprócz świata popularnych seriali i hollywoodzkich produkcji istnieje też cudowny, zapomniany nieco świat Strawińskiego, Prokofjewa i Czajkowskiego. Być może warto do niego wrócić i zabrać na tę wycieczkę swoje dziecko.

 

Magdalena Adamczyk

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć