Nigdy nie pomyślałabym, że łączenie kropek może być tak wciągające. Książka zawiera 60 stron obrazków, w których trzeba połączyć kropki, aby cała ilustracja została odsłonięta. Ilość kropek i wielkość cyfr to stopień trudności. Następnie każdą stronę dziecko może dowolnie pokolorować.
Łączenie kropek to wspaniała zabawa, trening koncentracji i gimnastyka ręki w jednym.
Zarówno dziewczynki, jak i chłopcy odkryją obrazki, które ich zainteresują, m.in. przedmioty, widoki, zwierzęta, postaci, budowle. Mnie udało się wykropkować papugę, konia, lupę, statek. Ten tytuł to idealny drobiazg na Dzień Dziecka, zajmiemy też czas naszym pociechom w czasie wyjazdów wakacyjnych. Kropka do kropki to okazja do ćwiczeń grafomotorycznych, kiedy nasze dzieci już nie będą chciały pisać, uczyć się w szkolnej ławce.
Mama Kasia