Warszawa

Recenzja książki:

Muszkatowie czyli jeden za wszystkich wszyscy za jednego

Muszkatowie czyli jeden za wszystkich wszyscy za jednego

Grzegorz Gortat
Kasia Kołodziej (Ilustr.)
od 7 do 12 lat
PATRONAT

Współczesna, pełna ciepła baśń

Jaki wpływ może mieć strajk angielskich kontrolerów lotów na losy Domu Spokojnej Starości gdzieś w Polsce? Wydaje się, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego, ale jest to przypuszczenie zupełnie niesłusznie. Wspomniany bowiem strajk powoduje, że z podróży służbowej nie mogą powrócić państwo Muszkatowie, przez co trójka rodzeństwa: Sumo, Tymon i Muszka dostają się pod opiekę tajemniczego przybysza. Gość ów, jakby z nieco obcej planety, uwalnia młodych Muszkatów spod skrzydeł niewątpliwie zacnych, ale dość uciążliwych sióstr Zawada.


Akcja opowieści toczy się wartko i pełna jest zaskakujących wydarzeń dzięki obecności anielskiego „ucznia profesora Kokoszki”, który nie do końca potrafi odnaleźć się w ziemskiej rzeczywistości.


Powinna spodobać się starszym dzieciom, dla młodszych raczej do wspólnego czytania z rodzicami po zwróceniu szczególnej uwagi na właściwe zachowanie wobec nieznajomych. Najmłodsi muszą zdawać sobie sprawę z tego, że z obcymi nie należy nawet rozmawiać, a co dopiero wpuszczać ich do mieszkania pod nieobecność rodziców, ponieważ naprawdę rzadko który okaże się aniołem.

 

Muszkatowie, czyli jeden za wszystkich wszyscy za jednego Grzegorza Gortata to rodzaj współczesnej baśni, pełnej ciepła i humoru, gdzie dobro zostaje nagrodzone, zło ukarane, a przyjaźń, niesienie pomocy innym i naprawianie wyrządzonych szkód, to najwyższe wartości.

 

Mama Kasia

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć