Warszawa

Recenzja książki:

Szklana góra. Baśnie polskie (ze słuchowiskiem na płycie CD)

Szklana góra. Baśnie polskie (ze słuchowiskiem na płycie CD)

Liliana Bardijewska
Ola Makowska (Ilustr.)
od 4 do 7 lat
PATRONAT

O tym, jak przez wielkie serce i dobre uczynki wiele można osiągnąć

Od dzieciństwa znamy mnóstwo baśni i legend pochodzących z innych krajów. Najbardziej popularne są te autorstwa H. Ch. Andersena, Charlesa Perraulta braci Grimm. Jednak nasze polskie baśnie i legendy też są piękne, szczególnie te, które pochodzą z bliskich nam regionów. Z wielką przyjemnością polecam Szklaną Górę z cyklu „Baśnie i legendy polskie” w opracowaniu Liliany Bardijewskiej jako lekturę, która może przybliżyć dzieciom różne zakątki Polski, a także przekazać wiele wartości.


Szklana Góra to legenda z Warmii. Opowiada ona o tym, jak bardzo człowiekowi potrzebny jest do szczęśliwego życia drugi człowiek. Nie złoto, diamenty i inne świecidełka, nie wspaniałe stroje, klejnoty tylko dobry człowiek. Czy łatwo do szczęścia dotrzeć? Myślę, że trzeba się bardzo natrudzić i wykazać, by osiągnąć to, co najpiękniejsze. Tak jak niełatwa była droga Jasia, bohatera legendy Szklana Góra, jednak poprzez dobre uczynki i wielkie serce osiągnął to, o czym inni mogli tylko pomarzyć. W jaki sposób Jaś tego dokonał, dowiecie się z pięknie wydanej i ilustrowanej książki.


Dodatkowym atutem jest płyta ze słuchowiskiem, zamieszczona w książce. Dzięki temu, że dziecko może odsłuchać bajkę, uczy się pięknego czytania. Poprzez słuchanie nabiera umiejętności odtwarzania, a także kształtuje percepcję słuchową. Możemy również kształtować koordynację słuchowo-wzrokową poprzez oglądanie ilustracji czy śledzenie tekstu. Zajęcia z książką można w różny sposób urozmaicać. Można poprosić dzieci, by w trakcie czytania zwróciły uwagę na słowo np. "koń" i gdy tylko usłyszą ten wyraz, mają udawać galop koński. Dzieci bardzo lubią takie zabawy, a dzięki nim kształtujemy odpowiednie percepcje. Polecam takie ćwiczenia dzieciom dyslektycznym. Maluchy także nie będą się nudzić, gdy włączymy im bajeczkę i razem z nimi będziemy oglądać ilustracje. Dla niecierpliwych maluszków - polecam oglądanie ilustracji i krótkie opowiadanie treści zamiast czytania.

 

Aleksandra Kaczmarska

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć