Poszukiwanie odpowiedzi na tytułowe pytanie nie jest proste i zajmuje autorowi prawie całą książkę, która najeżona jest niewiarygodnymi wprost perypetiami białego kudłatego stworka, ni to psa, ni niedźwiedzia oraz jego małych przyjaciół Pii i Lukasa.
Niewielka książka niemieckiego autora Knistera z wątkiem kryminalnym w tle na pewno wzbudzi zainteresowanie młodszych czytelników. Czyta się ją łatwo, a dramatyczne przygody są w niej opisane w ten sposób, że nawet bardzo wrażliwe dzieci nie są w stanie się ich przestraszyć.
W książce został bardzo dobrze zarysowany problem nielegalnego handlu zwierzętami egzotycznymi poprzez delikatne zwrócenie dzieciom uwagi na ich cierpienia w czasie transportu do naszej strefy klimatycznej. Jak w przyzwoitej książce dla dzieci być powinno, wszystkie niewiarygodne niekiedy przygody trójki bohaterów kończą się dobrze, a czarny charakter - kłusownik van Sneider zostaje zmuszony do uwolnienia przetrzymywanych zwierząt.
Tata Artur