Żal mi kota… Andrzeja Maxa to niepozorna, ale wyjątkowa książeczka, w której najmłodsi czytelnicy znajdą piękne wierszowane opowiastki o „ciężkim” życiu kotów, które w czasie jesiennej pluchy brudzą futerko, zimą muszą pokonywać zaspy śnieżne, wiosną unikać żądlących os i plączących się roślin, latem zaś radzić sobie z upałem. Na uwagę zasługują również niezwykle piękne ilustracje Anny Gryglas. Te wyjątkowe rysunki sprawiają, że ma się ochotę pogłaskać miękkie futerko sympatycznych kotków.
Książkę warto polecić nie tylko najmłodszym czytelnikom, ale również dzieciom, które potrafią już same czytać. Duże litery, proste słowa i niewielka ilość tekstu na stronie sprawią, że dzieci bez problemu przeczytają tekst i odniosą czytelniczy sukces! Książeczka Andrzeja Maxa nie jest tania, bo kosztuje 26 zł, ale warto podkreślić, że część dochodu ze sprzedaży zostanie przeznaczone na pomoc hospicjum dziecięcemu. Zachęcam zatem rodziców do kupienia dzieciom tej wyjątkowej książki. Warto bowiem wykorzystywać każdą okazję, aby uczyć dzieci empatii, altruizmu i szacunku do drugiego człowieka i do zwierząt.
Beata Dziąbek