Książka była fajna, a akcja rozgrywała się ciągle w lesie, czyli tam gdzie żyli Rycerze lasu. Franek i Bartek to główni bohaterowie, którzy fascynują się leśnymi. Oni również okazują się niezwykle odważni i wykonują zadania, których nawet dorośli nie umieliby wykonać. Oprócz tego w każdej opowieści jest jeszcze jakiś dziadek, też bohater, lecz drugoplanowy.
Ta książka jest też trochę smutna, bo wszystko dzieje się w czasach komunizmu. Teraz już wiem kim byli Rycerze lasu czyli leśni. Wiem też, że walczyli oni o niepodległą Polskę i że było to, kiedy moja babcia była małą dziewczynką. Niektórzy mówią o nich również żołnierze wyklęci i to brzmi również smutno.
Bartek, lat 9