Czy aby czytać przewodnik turystyczny, koniecznie już jutro trzeba wybierać się w drogę? Zdecydowanie nie. Do niektórych podróży szykujemy się całe życie i od dziecka zbieramy informacje na temat miejsca, do którego chcemy się udać. Seria „Dla młodych podróżników” przybliży nam kilka znanych miast w sposób bardzo ciekawy i zrozumiały. Kraków możemy poznać nawet na szkolnej wycieczce. Potem czas sięgnąć po kolejne pozycje: Paryż, Londyn, RZYM. My z Młodym zaczęliśmy od Rzymu.
Książeczka w dowcipny sposób, w formie anegdotek i rysunków przedstawia historię Rzymu od wilczycy (strasznie pyskatej) po dzień dzisiejszy. Dzięki niej dowiedzieliśmy się, że Rzymianie to zamiłowani sportowcy i czyściochy, miłośnicy twardych i krwawych rozrywek. Gdy już dojedziemy do Rzymu to postanowiliśmy zwiedzanie rozpocząć od dreszczyka emocji, czyli włożenia ręki w „usta prawdy”, a dopiero potem popędzić do Muzeum Watykańskiego.
Polecam nie tylko jako lekturę przed podróżą, ale również jako przykład perfekcyjnej roboty ilustratorskiej dla dzieci wykonanej przez Mariannę Oklejak. Po przeczytaniu dziecko nabiera ochoty na poznanie innych krajów, a nawet na ich zwiedzanie!
Mama MałGOCHA