Najłatwiej i najwygodniej, a zarazem i najdrożej, jest zabrać dziecko do sklepu z zabawkami i oznajmić „wybierz sobie, co chcesz”. Kilkadziesiąt minut spokoju, w najlepszym wypadku – jeden dzień, a po powrocie do domu mamy kolejne sterty plastikowych zabawek podobnych do tych, co kupiliśmy i pustki w portfelu. Wiem, co piszę – sama jestem mamą i nieraz obserwuję rozhisteryzowane dzieci potrafiące wymusić na rodzicach wszystko, co zechcą.
Nie załamujmy się, ponieważ możemy zmienić nasze przyzwyczajenia i sytuację w domu. Potrzebny będzie czas, wyobraźnia i książka Gry i zabawy dla dzieci Małgorzaty Cieślak. Znajdziemy w niej pełno pomysłów na zabawy kulinarne, plastyczne, muzyczne, gimnastyczne, nad morzem, w ogrodzie, na podwórku, a także scenariusze przyjęć urodzinowych dla starszych dzieci.
Gry i zabawy dla dzieci zachęcają do kreatywnej zabawy z dzieckiem już od pierwszego miesiąca życia, a wystarczą nam do tego przedmioty znajdujące się w domu. Przykładem jest zabawa dla ośmiomiesięcznego malucha - wkładamy sobie na głowę wszystkie możliwe czapki, chustki, kapelusze i zachęcamy malca by je zdjął. Możemy też schować się pod nakryciem głowy.
Oprócz opisów zabaw, polecam zakup przedmiotów, które zawsze pomogą nam spędzić mądrze czas z dzieckiem: drewniane klocki, instrumenty muzyczne, farby, plastelina, glina, dużo kolorowych kartek i kartonowych pudełek do oklejania, czy malowania. Wakacje to dwa miesiące czasu wolnego, a z książką Małgorzaty Cieślak o nudzie możemy spokojnie zapomnieć. Serdecznie polecam.
Mama Kasia