Warszawa

Recenzja książki:

Król i mgła

Król i mgła

Maria Ewa Letki
Ewa Poklewska-Koziełło (Ilustr.)
od 6 do 9 lat

Czy to łkanie królestwo uratuje?

Pewien król, jak to czasem król,
utworzył egzystencjalny – dzielący go od poddanych – mur.
Tak bardzo skupił się na bogactwach i na sobie,
że od tego wszystkiego przewróciło mu się w głowie.
Wciąż myślał, że inni chcą jeno jego pieniędzy
(choć gdyby ciut podzielił się z biedniejszymi, przecież nie żyłby w nędzy).
Tak mocno na czubku swego nosa się skupił,
że nie zauważył, jak dobre cechy w sobie ukatrupił.
Królowa chce odejść, księżniczka o ucieczce myśli,
najchętniej wszyscy jak najdalej by pryśli,
nie jest to jednak proste, gdy wszystko spowija mgła
i gęstą czapę ignorancji coraz mocniej na codzienność nasuwa.

 

Nagle czyjś szloch do pałacu dolatuje.
Czy to łkanie królestwo uratuje?
Czy obudzi w zaślepionym władcy moc wspomnień z dzieciństwa,
gdy serce jego było empatyczne, a duszyczka czysta?
"Wiewiórka za koronę" – czy taki układ przejdzie?
Czy wrócić może dobro? Czy słońce jeszcze wzejdzie?

 

Czasem trzeba nam "bylejelenia",
by wyszarpał z odmętów zapomnienia
i przemówił do uśpionego sumienia.

 

I choć to bajka jedynie,
to warto zapamiętać morał, jaki z niej płynie.
Też czasem w mgłę wpadamy,
egoizm w sobie podsycamy,
nie zauważamy pragnień i potrzeb najbliższej osoby…
Obyśmy potrafili pójść wtedy po rozum do głowy!

 

mama Anna

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć