Warszawa

Recenzja książki:

Origami z wierszykami. Kaczuszka Omi niczego się nie boi

Origami z wierszykami. Kaczuszka Omi niczego się nie boi

Agnieszka Frączek
Dorota Dziamska
od 4 do 7 lat
PATRONAT

Kwantastyczne

Książka Kaczuszka Omi niczego się nie boi to:
• proza – jest tu opowiadanie o wędrówce małej kaczuszki,
• poezja – są tu wiersze o zwierzętach i inne,
• instrukcje origiami płaskiego,
• album ze zdjęciami kompozycji z kół,
• inspiracja do działań plastycznych.

 

Do książki można dokupić Zestaw kółeczek. Moim zdaniem powinien być on sprzedawany łącznie z książką, ale być może niektórzy rodzice zechcą samodzielnie rysować i wycinać kółka odpowiednich wielkości.

 

Czytałyśmy z córką tę książkę kilkakrotnie. Tylko za pierwszym razem według kolejności stron. Za każdym następnym razem dzieliłyśmy całość na dwie części: najpierw ja czytałam całe opowiadanie o kaczuszce, a dopiero potem córka czytała wybrane wiersze. Taki podział wydaje się bardziej naturalny w odbiorze – nie gubi się wątku opowiadania, a wiersze można czytać w dowolnej kolejności.

 

Opowiadanie jest ciekawe, śmieszne i optymistyczne. Ma dość prostą fabułę, jest dobrze napisane i córka słuchała go z chęcią. W tekście wyróżniono niektóre wyrazy, zwłaszcza dźwiękonaśladowcze, co przyciąga wzrok i zachęca do czytania. Opowiadanie wkomponowano graficznie w piękne ilustracje. Słowa i obrazki przenikają się wzajemnie. Beacie Kuleszy-Damaziak udało się zgrabnie połączyć kompozycje z kół i malarstwo. Jej ilustracje ogląda się z przyjemnością.

 

Twórczość Agnieszki Frączek od dawna znamy i podziwiamy. Uważamy ją za mistrzynię słowa, a jej poczucie humoru bardzo nam odpowiada. Zachwyca nas zwłaszcza jej poezja. Wiersze te czyta się rytmicznie i lekko, choć nie zawsze łatwo (ten o szczurze mógłby służyć do ćwiczenia dykcji).

 

Wiersze zawarte w książce Kaczuszka Omi niczego się nie boi również są świetne, ale wstawienie ich do opowiadania wydaje się zabiegiem sztucznym. Myślę, że i one, i opowiadanie na tym tracą.

 

Każdy wiersz umieszczony jest w tym miejscu opowiadania, w którym pojawia się podmiot wiersza. I tak, gdy w opowiadaniu Omi spotyka szczura – zaraz możemy przeczytać wiersz o szczurze w szczypiorze. Obydwa szczury nie mają ze sobą nic wspólnego (oprócz przynależności do tego samego gatunku). Gdy w opowiadaniu mowa o muchomorze, to obok jest wiersz o… michomorach, a raczej o kucharzu gotującym dziwne potrawy.

 

Książkę dostałyśmy bez kółek. Kompozycje z kół tak bardzo zaciekawiły moją córkę, że natychmiast zamówiłam Zestaw kółeczek w wydawnictwie. Zabawę z origiami zaczęłyśmy od posegregowania kółek według wielkości i poznania pojęcia "średnica koła", które występuje w instrukcjach (mierzyłyśmy średnice kół linijką).


Na pierwszy ogień poszły łatwe do ułożenia osa i biedronka oraz niełatwy nietoperz, a potem kolejne wzory. Zdjęcia oraz rysunkowe instrukcje są bardzo czytelne. Układanie figur było prawdziwą przyjemnością, a nawet zainspirowało nas do tworzenia własnych kompozycji. Nieco trudniejsze było potem przyklejenie wszystkich elementów na kartkę (w odpowiedniej kolejności i miejscu).
Czasem zdarzało się, że na zdjęciu było kółko innej wielkości czy koloru niż w instrukcji lub w Zestawie, ale na szczęście miałyśmy i nożyczki, i cyrkiel, i kolorowy papier.

 

Być może sama nie zdecydowałabym się na zakup tej książki. Dotychczas uważałam, że nie należy łączyć poezji czy prozy z technicznym opisem origiami. Tymczasem okazało się, że wiersze zachęciły córkę do układania wzorów i odwrotnie: zdjęcia kompozycji zdopingowały ją do czytania wierszy.

 

Podsumuję to wszystko słowem z książki: Kwantastyczne!

 

Joanna Bednarczuk

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć