Warszawa

Recenzja książki:

Rozmowy z użyciem głowy, czyli ekonomia dla dzieci

Rozmowy z użyciem głowy, czyli ekonomia dla dzieci

Anna Garbolińska
od 9 do 14 lat

Książka ta pomogła i córce, i mnie

Temat przedstawiony przez Annę Garbolińską w tej książce nie należy do łatwych. Nawet my, dorośli, często mamy problemy z ekonomią. Natomiast tutaj autorka nie boi podjąć się wyzwania, jakim jest rozmowa z dziećmi na tak trudny temat.

 

Zagadnienia takie jak: bank, giełda, budżet, podatek czy inflacja przedstawia w przyjazny i zrozumiały sposób. Te oraz inne trudne wyrażenia po wyjaśnieniu na przykładach, nagle zaczynają być trochę łatwiejsze i trochę bardziej zrozumiałe.

 

Bardzo spodobało mi się opisanie popytu na przykładzie lodów. Autorka wskazała różne czynniki zależne oraz te niezależne od człowieka, a mające ogromne znaczenie w ekonomii. Takim niezależnym od człowieka czynnikiem przy lodach są pory roku. Wiadomo, że w lecie wszyscy kupują lody, natomiast w zimie prawie nikt.


Pomysł przedstawienia tak trudnych zagadnień w książce dla dzieci uważam za fantastyczny. Opisywane przykłady nie są zbyt długie i zawsze wyjaśniane są na sytuacjach rozumianych dla dzieci. Sama mam córkę w wieku 10 lat. Już wcześniej starałam się jej wytłumaczyć podobne zagadnienia, ale nie zawsze udawało mi się osiągnąć rezultat. Nie raz brakowało mi prostych przykładów lub po prosu było zbyt dużo nowych, trudnych pojęć. Pomoc znalazłam właśnie w tej książce.


Po przeczytaniu jej uświadomiłam sobie, że pomogła ona zarówno córce, jak i mnie. Mnie, ponieważ podsunęła mi bardzo dużo wyjaśnień i przykładów przekazanych w łatwiejszy sposób. Natomiast dla córki jest to książka, do której zawsze może powracać. W przypadku, gdy zapomni znaczenie danego terminu lub pojawią się jakieś wątpliwości, sięgnie po książkę i tam znajdzie odpowiedź. Jest to publikacja, którą warto mieć w swojej bibliotece dziecięcej.

 

mama Marzanna

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć