Co poniedziałek kurczaki z niecierpliwością oczekiwały na bajki opowiadane przez Szczura Bajarza. Lecz Szczur był coraz starszy i miał coraz mniej sił. Należało znaleźć następcę, ale okazało się to niełatwym zadaniem. Wiedzieli tylko z przepowiedni, że następca będzie miał na imię Jan i zastaną go śpiącego na książce, toteż zaczęli szukać osób o tym imieniu. Czy nasi przyjaciele go odnaleźli, dowiecie się po lekturze książeczki.
Jest ona bardzo kolorowa, co podoba się dzieciom, które oglądając ilustracje aktywnie śledzą jej treść. Dzieci były zachwycone opowiadaniem, z niecierpliwością oczekiwały na rozwój wydarzeń.
mama Anna