Ratuj się, kto może! to książeczka dla dzieci w wieku 3-6 lat, będąca częścią serii o zabawnym tytule "Kurczaki Luzaki". Na jej blisko 50-ciu stronicach kurczak Carmelito i jego przyjaciele przeżywają zabawne i trzymające w napięciu przygody.
Tym razem podczas zabawy w chowanego młode, skore do bójek koguty pochłonięte walką nie zauważają tajemniczego zniknięcia swych kolegów. Okazuje się, że to sprawka młodych lisów. Kurce Carmen i jej towarzyszkom nie pozostaje nic innego, jak ratować swych przyjaciół. Dzięki sprytowi i zgodnej współpracy budują Rogatego Potwora i przepędzają lisy ze swej nory.
Sama opowieść, za sprawą wartkiej akcji i bardzo licznych, dodających uroku książce ilustracji, bardzo przypadła do gustu mojemu 6-latkowi. Często domaga się, by do niej wracać. Ja zaś, jako rodzic, nie do końca podzielam jego entuzjazm. Nie mogę się bowiem zgodzić z wydawcą, Wydawnictwem Hachette, że książki z serii
Kurczaki Luzaki "zawierają bezpieczne treści" oraz propagują wartości edukacyjne. Miejscami użyty język brzmi dla mnie zbyt kolokwialnie i wydaje się nieco nieodpowiedni dla tak młodych odbiorców ("Ty podły zdrajco!", "Pozwól mi przejść, grubolu!"). Na szczęście takich zwrotów w książce jest raptem kilka, a strona graficzna i zabawna treść książki rekompensują ów "językowy dyskomfort".
Dzieciom się podoba, więc może warto do niej zajrzeć, choćby z ciekawości!
mama Karina