Warszawa

Recenzja książki:

Rybka MiniMini i akcja ratunkowa

Rybka MiniMini i akcja ratunkowa

Katarzyna Nowak (Ilustr.)
od 3 do 5 lat
PATRONAT

Siła to nie wszystko

Bardzo mnie ucieszyło, że pozycja książkowa z Rybką MiniMini w roli głównej może się podobać nie tylko z powodu medialnego wizerunku bohaterki. Bo jest to chyba jedna z najbardziej rozpoznawalnych "twarzy" telewizji dla najmłodszych. Jak się w książce okazuje, również Rybka MiniMini ma swoje kompleksy, do których wstydzi się przyznać nawet przyjacielowi. Na szczęście nie narzeka, nie rozpacza, ale próbuje sobie z nimi radzić - codziennie ćwiczy, ponieważ chciałaby być tak silna, jak Ryba Młot. Oczywiście zyski z ćwiczeń są większe: jednocześnie wspiera własne zdrowie i produkuje energię do zabawy.

Dlaczego siła Ryby Młot jest tak przez Rybkę MiniMini pożądana? Bo to wielką rybę inni proszą o pomoc i podziwiają, ma ważną pozycję i poczucie własnej wartości. A Rybka Minimini jakoś nie dowierza własnym zaletom... Tak to wszak bywa również w realnym życiu - poza rafą. Dopiero sytuacja, w której potrzebna stała się jej szybkość, właśnie niewielki rozmiar i odwaga - pokazuje Rybce, że wartościowe i potrzebne jest to, co w sobie ma a nie to, czego zazdrości innym. Ratuje ona Rybę Młot, która została uwięziona we wraku. Przekonuje się, że też może pomagać i czuć się ważną, nawet jeśli rozmiarami różni się od potężnej idolki. Chciałoby się rzec, że nie wielkość oraz siła zdobią rybę i nie szata człowieka.

W prostej, przystępnie podanej dzieciom formie zostały przekazane niezwykle cenne dla kształtowania się małej osobowości treści dotyczące wiary w siebie, własnej wartości, znalezienia cech, które czasem mogą wydawać się blade i niedostrzegalne, potrzeby bycia ważnym, możliwości pomocy. Wszystko to w barwach rafy koralowej - niezwykle kolorowe, sympatyczne ilustracje przyciągają uwagę dziecka. Ciekawa jestem kolejnych części z serii - mam nadzieję, że są równie udane, będące nie tylko zwykłą opowiastką, ale i przemyślanym psychologicznie przekazem.

 

mama Anna

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć