Bardzo udane dzieło, Czas Dzieci

Niesmacznik to kolejne, bardzo udane dzieło duetu literacko-ilustratorskiego, znanego miłośnikom książek Wydawnictwa Literatura - Natalii Usenko i Ewy Poklewskiej-Koziełło. Znaleźć tu można 15 zabawnych wierszy o bardziej czy raczej (zdaniem dzieci) mniej smacznych potrawach z jadłospisu naszych pociech. I tak podczas lektury dzieci dowiadują się na przykład dlaczego dorośli zupy mlecznej nie jedzą, co za iskierka tkwi w eklerkach, dlaczego kisiel to danie cud.

Temat jedzenia jest tu jednak potraktowany z dużą dawką humoru, a barwne ilustracje idealnie oddają ich żartobliwe przesłanie. Książeczkę zatem czyta się i przegląda z wielką przyjemnością, bawiąc się przy tym niesamowicie.

Odkąd po raz pierwszy zapoznałam moje pociechy z kulinarnymi wierszykami, staliśmy się wiernymi czytelnikami Niesmacznika. Każdy z nas ma już swoje ulubione tytuły i ilustracje. Trzylatka przepada wprost za grubą pszczółką na kółkach (Pszczółka), a sześciolatek domaga się czytania książki od deski do deski, każdorazowo kończąc lekturę zabawą w wymyślanie paskudnie (choć zabawnie) brzmiących dań w stylu Kucharza Straszliwego (Obiad dla króla). Ja zaś każdorazowo setnie bawię się, czytając wiersze: o zachowaniu rodzinki przy stole (Obiadek), o kuchennych natrętach (Marchewka z groszkiem) czy o związku szpinaku z makowym tortem (Szpinak). Jest to zatem świetna lektura dla całej rodziny.

Warto sięgnąć po Niesmacznik również ze względu na walory wychowawcze. Może akurat wierszowana i potraktowana z humorem opowieść o owsiance czy szpinaku sprawi, że po lekturze dotychczasowe niejadki zasmakują w tytułowych potrawach i z czasem zmienią swoje gusta kulinarne!

mama Karina

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 24 marca 2020