W bardzo barwnej książeczce obrazkowej Rybka MiniMini i nowy przyjaciel najmłodsze dzieci usłyszą z ust dorosłego, który na kolanach z dzieckiem podąża wśród rafy koralowej, że, paradoksalnie, ten, kto wygląda na groźnego, może mieć gołębie serce oraz że uśmiech nie zawsze oznacza radość, ale czasami smutek. To są prawdy oczywiste dla nas dorosłych, ale dzieci dobrze jest od najmłodszych lat zanurzać w takich wartościach, które znajdują się w książkach dostosowanych do ich możliwości percepcyjnych.
Opowieść jest prosta: w spokojnej dotąd okolicy pojawia się rekin, który szczerzy do wszystkich swe wielkie zębiska. Tym samym staje się postrachem. Wszyscy od niego uciekają, tylko jedna rybka MiniMini pragnie z nim porozmawiać i poprosić go, by nie był taki groźny. Podczas rozmowy okazuje się jednak, że rekin cierpi, wyjawia rybce, że szuka przyjaciół, których nie może znaleźć, bo gdy tylko się uśmiecha, wszyscy uciekają… Ta bajeczka jest oczywista, więc wszyscy wiemy, że skończy się szczęśliwie.
Polecam dla maluszków, które uczą się świata i siebie. Potrzebują one najpierw oczywistych rozwiązań, by potem, w przyszłości, samodzielnie dedukować i uwrażliwiać swoje serce na innych.
mama MałGosia