Kasia, główna bohaterka książki, marzyła o swoim własnym zwierzątku. Na liście wymarzonych prezentów gwiazdkowych narysowała najwspanialszego pieska. W zasadzie był to jedyny prezent, jakiego chciała. W domu jej starsza siostra miała już swojego kotka, Pchełkę, i rodzice nie chcieli już więcej zwierzaków. Jednak po wielu próbach ich przekonywania w końcu zapadła decyzja, że mogą ulec namową Kasi. Starsza siostra natomiast nie wyobrażała sobie, że jej kotka będzie przebywać razem w domu z jakimś psem. Rodzice jednak obiecali, że pomogą nauczyć zwierzaki wspólnego życia. Pewnego dnia pojawił się szczeniak Rubi. Już od samego początku przyjaźń kota i psa nie układała się najlepiej. Żeby przekonać się, jakie przeżyli razem przygody i te wesołe, i te czasami nieco smutne, serdecznie zapraszam do przeczytania książki. Przekonacie się wtedy, że nie ma rzeczy niemożliwych.
mama Marzanna