Któż z nas lubi popełniać błędy, a tym bardziej do nich się przyznawać? Jednak zdarzają się one wszystkim i dlatego też do wszystkich rodziców skierowana jest ta książka. Autor swoje wnioski i podpowiedzi oparł zarówno na doświadczeniu klinicznym (z zawodu jest psychologiem), jak i własnych obserwacjach (ma kilkuletnią córkę). Obydwie te perspektywy pozwoliły mu na sformułowanie wielu tez i myśli.
Najogólniej rzecz biorąc, autor próbuje zachęcić rodziców do czynnego, zaangażowanego udziału w życiu swoich dzieci, do stawania się rodzicem (poprzez działanie i towarzyszenie pociechom na różnych etapach ich rozwoju), uświadomienia sobie dziecięcych praw (chociażby do przezywania i wyrażania uczuć, dokonywania wyborów). Zwraca uwagę na trudną sztukę komunikacji i wynikające z jej braku lub zaburzeń problemy i wiele jeszcze codziennych tematów.
To my, rodzice, jesteśmy odpowiedzialni za rozwój dzieci. To my, chociaż często w sposób niezamierzony, możemy jednak wpoić im błędne przekonania, które staną się ciężarem w późniejszym życiu.
Autor nie tylko „wytyka błędy”, ale przede wszystkim pokazuje jak sobie z nimi radzić, posługując się zaczerpniętymi z życia przykładami. W ramkach umieszcza myśli i wiadomości, które warto zapamiętać. Dla lubiących testy – po każdym rozdziale znajdzie się swoisty sprawdzian. Na szczęście z odpowiedziami!
Na księgarskim rynku jest coraz więcej książek poruszających tematy związane z rodzicielstwem i bardzo dobrze. Przekazują cenną wiedzę, która może pomóc rodzicom w rozumieniu swoich dzieci i procesów rządzących ich rozwojem. Nigdy nie można powiedzieć, że już wszystko się wie. Zawsze „czyha za rogiem” jakiś błąd i nie należy się go bać ani jego obecność wypierać. Ta pozycja napisana jest w sposób przejrzysty, zrozumiały, poparty doświadczeniami i przykładami – do czytania w każdym miejscu i czasie. Dla rodziców, którzy chcą lepiej rozumieć, więcej dawać i głębiej świadomie się zaangażować.
mama Anna