Oto przed nami tomik wspaniałych wierszy! I, chociaż większość dzieci lubi po prostu wszystkie wierszyki i rymowanki, należy od razu zaznaczyć, że te są naprawdę wyjątkowe.
Autorka (nawiasem mówiąc profesor nauk humanistycznych) z uderzającą łatwością bawi się słowami, pokazując niezwykłą plastyczność wyrazów oraz fantastyczną możliwość kreowania oryginalnych treści.
Tomik jest prawdziwą gimnastyką dla umysłu. Nawet najbardziej leniwe szare komórki wezmą się do pracy, kiedy będziemy musieli wymienić literki w prawidłowo brzmiących słowach, ale jednak nie pasujących do treści wiersza (no, bo gdzie mógł usiąść stary bociek: na gwieździe czy na gnieździe?) Kiedy zaś uda nam się już wszystko prawidłowo ułożyć, możemy zająć się sylabami przestawionymi w języku przekręcalskim – cóż to bowiem może oznaczać, że dzisiaj „marchałam krajewkę”, albo „jażyłam smajeczko”?? A na koniec, już wyłącznie dla relaksu, trochę sobie poszeleśćmy i potrzeszczmy, czytając przezabawny wierszyk o łagodnie brzmiącym tytule: „Jednorymek”.
Po przeczytaniu „Króla na wagarach” mogę z całą pewnością stwierdzić, że ten zbiór rymowanek jest absolutnie niezwykły, a zawarte tu, pełne humoru wierszyki z łatwością oswoją dziecko z pierwszymi zawiłościami naszego ojczystego języka.
mama Agnieszka