Kto dziś w dobie Internetu pisze listy? Po przeczytaniu książki autorstwa Roksany Jędrzejewskiej–Wróbel odpowiedź nasuwa się sama – ryjówka Florka do swojej babci. Listy Florki napisane są ciepłym dziecięcym językiem.
Florka w dwunastu listach zwierza się babci ze swoich trosk i myśli. Dzieli się z babcią swoimi przeżyciami, spostrzeżeniami, wrażeniami oraz wątpliwościami, gdyż nie do końca rozumie świat dorosłych. Chwali się swoimi osiągnięciami, jak na przykład umiejętnością pływania. O czym jeszcze pisze Florka do babci? O wakacjach nad morzem, przedszkolu i lekcjach baletu. O łowieniu meduz, zgubionym numerku w teatrze, otwarciu nowego sklepu i groźnym wirusie. Każdy list opisuje jej przygody. O takich listach marzy każda babcia.
Książka jest fantastyczna, pełno w niej kolorowych ilustracji. Pełna jest pozytywnej energii. Dziecięca naiwność małej ryjówki uświadamia, jak niepotrzebnie dorośli komplikują proste rzeczy. Dla dzieci wiele spraw, które mają dorośli wydaje się banalnymi.
mama Anna