Jak tańczono przed wiekami? No właśnie…Jak? Z wielu wymienionych w tej książce tańców znałam niespełna połowę. Zatem nie tylko dla dzieci książka spełni funkcję edukacyjną.
Każdemu tańcowi poświęcony jest wiersz, który opisuje zasady, pochodzenie, okoliczności, w jakich dany taniec wykonywano. I już wiemy, że pavana to taniec, rozpoczynający bal. A Hopak to taniec z Ukrainy, raczej nie dla dziewczyny. A polka wcale nie pochodzi z Polski, ale z Czech.
Opisy uzupełnione są o rysunki postaci w strojach, w których konkretne tańce tańczono i dopiero to rozbudza wyobraźnię. Gdy do tego włączy się załączoną płytę, naprawdę można się przenieść przed wieki i tańczyć.
mama Beata