Czy słownik ortograficzny musi odstraszać? Czy może stać się przyjacielem ucznia? Czy z ortografią można być za pan brat? Okazuje się, że można, wystarczy, że ortografią zajmie się Joanna Krzyżanek a zilustruje ją Marcin Ciseł.
Ilustrowany słowniczek ortograficzny Franciszki i Ignacego zawiera blisko 10 tysięcy słów i wyrażeń, posiada 23 kolorowe rysunki przedmiotów i postaci zaczynających się na daną literę. Dzięki dobrze znanym bohaterom Myszce Franciszce i króliczku Ignacemu dzieciom łatwiej będzie opanować zasady polskiej ortografii. Słowniczek zapewne okaże się jedną z najbardziej niezbędnych książek zarówno w szkole, jak i podczas odrabiania zadań domowych, a dzięki wesołym rysunkom i przejrzystości zaglądanie do niego nie będzie karą.
Joanna Krzyżanek zachęca dzieci do korzystania ze słownika krótką opowiastką o Ignacym, Franciszce, pomarańczowych bykach, marhefce i marchewce. Zachęca małych czytelników do sięgania po słowniczek zawsze, kiedy nie wiedzą, jak napisać wyraz marchewka, i czy po literce „r” powinno stać „ch” lub „h”. „…Zerkajcie tu także wtedy, gdy będziecie mieć problem z zapisaniem jakiegoś innego słowa lub gdy marzycie o ortograficznej wyprawie…”
Krótkim oderwaniem od przeglądania tysięcy słówek będą z pewnością niespodzianki - ukryte na wybranych stronach zagadki (podpowiedź: w prawym dolnym rogu). Na końcu książki znajdziemy – Dodatek Franciszki, w którym można poznać m.in. co oznaczają różne skróty, jak piszemy liczebniki, a jak dni tygodnia. Z kolei w Notatniku Ignacego dzieci mogą zanotować swoje przemyślenia, nie tylko na temat ortografii.
Agnieszka Liszyńska