Witam Pani Anno,
zdolność wodzenia kształci się u dzieci stopniowo i indywidualnie, w zależności od wielu czynników (dziedzicznych, okołoporodowych, nabytych), także w zależności od długości oka i jego mocy refrakcyjnej. O ile Pani córeczka nie jest wcześniakiem, można się spodziewać u niej tzw. nadwzroczności fizjologicznej, która polega na lepszym widzeniu na odległość daleką niż bliską, wynikającą z wydłużonej ogniskowej oka. Małe dzieci, mimo iż posiadają pokaźne zasoby akomodacji, dopiero uczą się ją wykorzystywać, a przede wszystkim uczą się współpracy obuocznej.
Nie powinno zatem martwić, u dziecka 2-3 miesięcznego wodzenie wzrokiem za obiektem z odległości 50 cm,a z bliżej nie. Umiejętność śledzenia przedmiotów z prawidłowej odległości ok. 35 cm przychodzi z czasem i stanowi trudność nawet u starczych, kilkuletnich dzieci. Proszę zwracać natomiast uwagę na objawy związane z zezowaniem, pocieraniem oczu, nie reagowaniem na światło, uśmiech etc.
Ważne jest także wykonanie profilaktycznego badania okulistycznego (dna oczu i refrakcji po kroplach) najlepiej ok. 6 miesiąca życia. To pozwoli ze 100% pewnością określić wadę wzroku.
Pozdrawiam,
Ewa Witowska-Jeleń
Komentarze