Witam,
czy ma Pani na myśli tzw prostotrzymacz? Jeśli dobrze zrozumiałem i mamy na myśli tą samą rzecz, to trzeba sobie uświadomić, że takie urządzenie pociąga obręcz barkowa do tyłu, więc jest biernym środkiem. Uważam, ze powinna Pani skonsultować temat od strony kostnej z lekarzem ortopedą zajmującym się chirurgią klatki piersiowej. Jako fizjoterapeuta stwierdzić muszę, że taki problem nie jest łatwy do terapii, szczególnie w wieku siedmiu lat, trochę łatwiejszy jest w przypadku noworodka i niemowlaka. Nie mniej jednak należałoby opracować właściwy program fizjoterapii chociażby w celu poprawy parametrów funkcji oddechowych (zapalenia dróg oddechowych, o których Pani wspomniała). Problemem dzieci dotkniętych deformacją "szewską" czy "lejkowatą", z punktu widzenia neurofizjologii i biomechaniki jest najczęściej tzw. paradoksalny tor oddychania. Ogólnie rzecz biorąc zaburzona jest współpraca pomiędzy koncentryczną pracą mięśni brzucha, a przeponą, żebrami i mostkiem. Zajęcia na basenie czy pływanie mogą wpływać na sprawność fizyczną naszego organizmu, ale nie poprawiają wzorca naszego oddychania. Proponuję Pani rozpoczęcie fizjoterapii z wykorzystaniem neurofizjologicznym metod: PRI, PNF, odruchowa lokomocja wg Vojty itp.
Pozdrawiam
Wojtek Dutka
Komentarze