Witam.
Mój synek obecnie ma 3 miesiące i tydzień, jak na razie cały czas karmię go piersią ale od kilku dni jest dokarmiany mlekiem modyfikowanym ponieważ na wizycie kontrolnej w przychodni okazało się, że jego waga spadła i obecnie waży 5100 a dwa tygodnie wcześniej ważył 5300. Pediatra zaleciła nam badanie krwi, moczu i posiew ale wyniki wyszły dobre. Dodam jeszcze że synek ulewa i zdarza się to zazwyczaj po każdym karmieniu (ale przeważnie tylko po piersi, chociaż po butelce też się zdarza) nie wiem od czego to zależy, bo jestem na bardzo restrykcyjnej diecie. Pediatra kazała mi zrezygnować z nabiału (zero mleka, serów, serników itp), parówek, pasztetów, smażonego mięsa, bo niby od tego może ulewać. Mimo, że z tego wszystkiego zrezygnowałam to ulewać i tak nie przestał. Ja już nawet nie bardzo wiem co wolno mi jeść, żeby małemu nie zaszkodzić. Bardzo chciałam karmić piersią jak najdłużej ale jak jego waga ma spadać a ja mam się katować to chyba przejdziemy na mleko modyfikowane. Dodam jeszcze, że mały w dzień jak był na samej piersi to potrafił jeść co godzinę, a na noc po kąpaniu dostaje tylko pierś to raczej się najada bo przesypia do 4-5 rano. Co może nam Pani poradzić w takiej sytuacji? Nadal karmić piersią i męczyć się z tym ulewaniem czy przejść na butelkę? Proszę o poradę.
Pozdrawiam Kasia